Feio: Zwróciliśmy uwagę na stałe fragmenty gry Stali
- Na pewno nie jest tak, że Stal gra o nic już w tym sezonie. Każda drużyna, która gra z Legią, motywuje się wyjątkowo. Przygotowujemy się bardzo skrupulatnie do tego meczu. Będziemy chcieli mieć to spotkanie pod kontrolą, dlatego pracujemy nad każdym aspektem. Filozofia pracy do każdego meczu jest w Legii taka sama - mówi trener Legii Warszawa, Goncalo Feio przed meczem ze Stalą Mielec.
Sytuacja zdrowotna
- W tej chwili, ze względu na odległość do meczu, nie jestem w stanie konkretnie czy Pekhart i Celhaka zagrają w niedzielę. Jeden i drugi byli dziś na boisku, ale ostatecznie decyzje będą zapadać jutro przed wyjazdem do Mielca.
Stałe fragmenty Stali
- Stałe fragmenty gry to piąta faza gry, która może dać zwycięstwo. Poświęcamy minimum jedną oprawę w tygodniu na stałe fragmenty gry. Ponadto przeprowadzamy rozmowy indywidualne. Na koniec każdego treningu ćwiczymy nad poprawą tego aspektu gry. Tak samo było też dziś, ale nie jest to związane bezpośrednio ze Stalą Mielec, ale ogólnie nasz schemat pracy. Wiemy, że potrzebujemy więcej bramek ze stałych fragmentów gry, ale patrząc na xG, to tworzymy dużo dogodnych sytuacji z rzutów rożnych w tym sezonie. Jednocześnie ostatnio Raków i Śląsk nie byli w stanie zbytnio nas zaskoczyć z tego elementu. Przed Stalą zwróciliśmy uwagę na kich rozwiązania, by być na nie jak najbardziej gotowym.
Transfery "z" i "do"
- Nie rozmawiamy na ten temat zbyt wiele, bo najważniejszy jest cel, czyli miejsca 1-3. Nawet jak będzie minimalna szansa na mistrzostwo, to będę w nie wierzył. Nie kategoryzuję piłkarzy na młodych i doświadczonych, tylko ze względu na to, jak wykonują założenia i jaką jakość prezentują. W ostatnim meczu wszedł Wojciech Urbański, bo uważałem, że może nam w tym momencie pomóc zdobywać bramki. W ten sposób patrzę na drużynę. Jestem trenerem wierzącym w proces treningowy i rozwój piłkarzy. Wierzę też w transfery wewnętrzne, czyli wprowadzanie młodych zawodników.
Jeżeli chodzi o rozmowy z zawodnikami, którym kończą się kontrakty, to jestem człowiekiem, który nie unika rozmowy. Nie unikałem tego tematu w rozmowach z zawodnikami. Cokolwiek miałoby się nie wydarzyć, to nie tak, że piłkarze będą dowiadywali się o tym z konferencji, tylko w gabinetach podczas rozmowy w cztery oczy.
Zaangażowanie każdego piłkarza i oddanie się drużynie w tej chwili, niezależnie od sytuacji kontraktowych, jest stuprocentowe. Jestem z tego najbardziej zadowolony. Drużyna z niesamowitym sercem i zaangażowaniem podchodzi do obecnej sytuacji. Wiadomo, że będą pojawiać się różne informacje medialne, ale ja najpierw będę rozmawiał bezpośrednio. Podkreślam, że w tym sezonie mamy dużo do osiągnięcia.