Sektorówka zaprezentowana na meczu Legii z Zagłębiem Lubin - fot. Mishka
REKLAMA

Historia Legii: Powrót do nazwy Legia i nowy herb w 1957 roku

Bodziach - Wiadomość archiwalna

Rok 1957 był bardzo istotny w historii naszego klubu. Wtedy właśnie powrócono do nazwy Legia oraz ustanowiono herb, który przez kolejne pół wieku sławili zawodnicy naszego klubu w całej Europie. Zmianie uległa nie tylko nazwa (na WKS Legia), ale i struktura klubu i zasady działania. Dokładnie 52 lata temu, 2 lipca 1957 roku miało miejsce bardzo ważne zebranie, w czasie którego, w miejsce dotychczasowej jednostki wojskowej jaką był CWKS, powołano stowarzyszenie sportowe posiadające osobowość prawną, statut oraz władze wybieralne przez członków. Podporządkowane one były nie tylko MON-owi, ale również państwowym władzom sportowym.

Legia przyjęła barwy biało-czerwono-zielono-czarne oraz herb, z którym utożsamiało się kilka kolejnych pokoleń legionistów i z którym wiązały się największe sukcesy Legii. Wspomniany herb zmieniony został w 2006 roku przez Klub Piłkarski Legia na czarną tarczę z białą eLką. Przy herbie z 1957 roku pozostały jednak do dzisiaj wszystkie pozostałe sekcje naszego klubu.

Historyczne zebranie odbyło się 2 lipca 1957 roku i przewodniczył mu płk Edward Potorejko. Po przedyskutowaniu i zatwierdzeniu projektu statutu wybrano pierwszy Zarząd WKS Legia w składzie 31 osób, który z kolei wyłonił 11-osobowe prezydium.

Skład władz WKS Legia:
Prezydium - prezes: gen. dyw. Zygmunt Duszyński, wiceprezes ds. sportowych: płk Michał Friedman, wiceprezes ds. organizacyjnych: płk Edward Potorejko, wiceprezes ds. administracyjno-finansowych: płk Mieczysław Cygan, sekretarz generalny: płk Edward Barszcz, skarbnik: mec. Jerzy Lewiński, zastępca sekretarza generalnego: mjr Tadeusz Noiński, członkowie prezydium: mjr Kazimierz Marek, red. Stanisław Pękala, Czesław Sapiński, kpt. Adam Bagłajewski.
Członkowie zarządu: ppłk Czesław Augustyn, inż. Henryk Boruciński, mgr Arkadiusz Brzezicki, płk Napoleon Czesnak, kpt. Zdzisław Drozdowski, mjr Romuald Iżyński, kpt. Mieczysław Janiak, kpt. Kazimierz Konarski, Jan Kowalewski, red. Stefan Kubiak, mjr Waldemar Kraszewski, por. Wiesław Kruk, ppłk Andrzej Matuszak, dr Aleksander Mul, płk Stanisław Noworyta, Z. Noskiewicz, Ryszard Sitarek, por. Janusz Kowalski, inż. Marek Skierczyński oraz Stanisław Szot.

"Nowy Zarząd WKS Legia zabrał się z całą energią do pracy. Zmiany zasad działania i w dziedzinie organizacji klubu dokonały się przecież w środku sezonu sportowego - w okresie znacznego nasilenia imprez i zawodów. Trzeba podkreślić, że klub utracił znaczną część etatów - co nie ułatwiało pracy zarządu społecznego. Odeszło także wielu czołowych sportowców, będących dotychczas podporami poszczególnych zespołów klubu - piłkarze Pol, Szymkowiak, Kowal, pięściarze Pietrzykowski, Drogosz, lekkoatleta Krzyszkowiak, kolarz Królak. Zmniejszone zostały także kredyty na działalność klubu: dotychczas przydzielane środki dla CWKS musiały obecnie być dzielone na cały szereg nowo powstałych WKS-ów, które prowadziły działalność w terenie. Zarząd klubu potrafił jednak odpowiednio pokierować działalnością tej potężnej sportowej machiny. Mimo zdecydowanie trudniejszych warunków pracy utrzymano wysokie pozycje w krajowym sporcie i kontynuowano pasmo sukcesów na arenie międzynarodowej. Rzucone hasło "Walka o lepsze wyniki przy zdecydowanie mniejszych kosztach" było systematycznie realizowane. Decydujące znaczenie miała tutaj społeczna postawa zarówno działaczy, jak i zawodników. Legia nie utraciła dawnego splendoru i w zasadzie utrzymała niemal wszystkie czołowe pozycje" - czytamy w księdze wydanej na 50-lecie klubu.

"Zasadnicza zmiana charakteru klubu - likwidacja Centralnego WKS i powrót do koncepcji Legii klubu warszawskiego - nie była łatwa do przeprowadzenia" - mówił parę lat później generał broni Zygmunt Duszyński, ówczesny prezes WKS Legia. "Chodziło o to, aby w nowych formach organizacyjnych utrzymać dotychczasowe osiągnięcie klubu, zasięg i poziom sportowej działalności, a jednocześnie przebudować podstawowe zasady pracy działaczy społecznych, aparatu etatowego, trenerów i zawodników. Nowemu zarządowi społecznemu nie mogły już służyć stare dźwignie działania - powoływanie do służby wojskowej najwybitniejszych sportowców w kraju, nadawanie stopni oficerskich i podoficerskich na podstawie jedynie talentu i umiejętności sportowych, często obfite nagrody o dużej wartości materialnej. Jednocześnie należało zlikwidować rozrzutność i marnotrawstwo, wprowadzić surowy reżim oszczędności, zwiększyć zasadniczo dochody z imprez sportowych, które dotychczas nie stanowiły większej pozycji w budżecie CWKS-u.
Podstawowe trudności tej pracy leżały w dziedzinie psychologicznej. Trzeba było cierpliwie rozbijać i usuwać stare przyzwyczajenia, metody i nawyki, uczyć siebie i innych prawdziwej pracy społeczno-sportowej, poszanowania własności społecznej, maksymalnego wykorzystania bazy materialnej - obiektów i sprzętu.
Niełatwo też było odpowiednio do pozycji klubu zwiększyć krąg sympatyków wśród widzów i kibiców. Niełatwo też było zlikwidować animozje niektórych klubów i części publiczności zrażonej opieraniem składu CWKS w dużej mierze tylko na sportowcach odbywających służbę wojskową - wychowankach innych klubów. Ale z tym się uporaliśmy przez całkowite zerwanie z dawnymi praktykami, które klubowi nie przysparzały sympatii. Stopniowo zanikały gwizdy i nieprzyjazne okrzyki, a pojawiały się oklaski, a już prawdziwą przyjemność sprawiło działaczom "sto lat" odśpiewane po jednym z błyskotliwych zwycięstw.
"Legia klubem warszawskim", "Legia klubem młodzieży" - te dwa naczelne hasła pierwszego społecznego zarządu klubu, jaki się uformował w latach 1957-60, realizowane cierpliwie, nieustępliwie i w walce ze starymi nawykami, stopniowo zaczęły przynosić owoce. A początkowo było źle. Szybkie usuwanie starych mechanizmów działania zachwiało potężnie fundamentami klubu. Groził nam rozpad niektórych sekcji. Ściągnięci w sposób znany wybitni zawodnicy zaczęli odchodzić, bardzo często apele o przywiązanie do barw klubowych trafiały na mur obojętności, a zmniejszone możliwości materialnego oddziaływania powodowały odpłynięcie z klubu elementu, który poszukiwał tu jedynie korzyści osobistych.
(...)
Dzisiaj widzimy, jak ze wszech miar słuszna była zmiana charakteru klubu, dokonana w latach 1957-59, wyszła ona na zdrowie nie tylko Legii, ale i całemu polskiemu sportowi" - oto wypowiedź prezesa Zygmunta Duszyńskiego, który funkcję tę sprawował do 19 listopada 1965 roku.

Poprzednie historyczne teksty znajdziecie w dziale Historia.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.